poniedziałek, 23 czerwca 2014

Kolczyki sutasz...

...według wzoru, który robiłam już dawno temu...

...mój ulubiony zestaw kolorystyczny i dwie pary prawie bliźniaczych kolczyków z pastylkami onyksu...

...tył wykończony koralikami Toho...




...klasyka czarno-czerwona...



...i wersja dla Kaśki, do kompletem z bransoletką i torebką...



Pozdrawiam serdecznie:)



7 komentarzy:

  1. Ach... próbowałam sutaszu, ale sie poddałam. Piękne :) a czarne z czerwonym...bajka

    OdpowiedzUsuń
  2. Przepiękne kolczyki ;) Każda wersja kolorystyczna ma w sobie to "coś" ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Przepiękne, jaka precyzja wykonania - podziwiam :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Też uwielbiam to zestawienie kolorystyczne - czarny z brązami i beżami. Już jakiś czas temu miałam w planach nabyć te kolczyki u ciebie w sklepiku. Na planach póki co się skończyło .... ;)
    Piękne jak zawsze :)

    OdpowiedzUsuń
  5. wszystkie piękne ale pierwsze boskie!!!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każde pozostawione słowo :) Pozdrawiam cieplutko :)