...łączone śrubami introligatorskimi...
Sporo napsułam materiałów i naślęczałam masę godzin, ale warto było.
Wreszcie nauczyłam się oprawiać tego typu albumy.
Pierwszy skromniutki, oprawiony w szare płótno introligatorskie :)
A tu już w bardziej wiosennej szacie :)
Poniższy wykonałam na zamówienie w rocznicę ślubu :)
Zapraszam jeszcze do poczytania o małym Kacperku:
Pozdrawiam :)
Cudne albumy
OdpowiedzUsuńpiękne albumy!
OdpowiedzUsuńPrzepiekne i eleganckie :)
OdpowiedzUsuńPiękne albumu <3
OdpowiedzUsuń