...z życzeniami...
Nie wiem jak u Was, ale u mnie zawsze zostaje sporo długich pasków po produkcji kartek.
I są w sam raz do wykorzystania na małe, wykrojnikowe karteluszki.
Dziś pamiątki dla naszych rodziców z okazji zbliżających się ich świąt.
Trochę pomęczę Was zdjęciami:)
Bazy wycięłam:
wykrojnikiem Spellbinders Labels Twenty
Kwiatuszki to moja produkcja z papieru czerpanego
Stempelek można pobrać tu , ja go przerobiłam do swoich potrzeb
Pozdrawiam wszystkich bardzo ciepło:)
jakie śliczne :) a te z turkusem i beżem przepiękne
OdpowiedzUsuńŚwietne, fajnie prezentuje się ten wykrojnik :)
OdpowiedzUsuńKwiatki- Pierwsza klasa!
Bardzo fajny pomysł z tymi małymi karteczkami. Nie dość, że można wykorzystać pozostałe papierki, to jeszcze można z nich stworzyć takie cudeńka :)
OdpowiedzUsuńKartki są zjawiskowe,a moje faworytki to zielenie i błękity :)
OdpowiedzUsuń...śliczności...jak zawsze takie dopracowane...
OdpowiedzUsuńPiękne i niesamowite!!!Trudno naprawdę wybrac która naj:)
OdpowiedzUsuńPrzepiekne! Jestem zachwycona :)
OdpowiedzUsuńCudne te karteluszki :) !!!
OdpowiedzUsuńMałe cuda stworzyłaś :)
OdpowiedzUsuńMadziu jesteś mistrzynią w robieniu kwiatów, oglądanie ich to sama przyjemność.
OdpowiedzUsuń