U mnie jest motylek odbity dwa razy, lamówka i narożnik z jednej serii odbite ileś razy.Tło pomalowałam pastelami i zabezpieczyłam lakierem do paznokci, żeby kolor się nie rozmazywał.Przy okazji zrobiła się twarda, ochronna powłoka.
piątek, 4 lutego 2011
Wyzwanie w Diabelskim Młynie...
...8. ni z gruchy ni z pietruchy. Ma być noteski do torebki, koniecznie stemplowany nimimum 3 stemplami lub wielokrotnością odbicia jednego.
U mnie jest motylek odbity dwa razy, lamówka i narożnik z jednej serii odbite ileś razy.Tło pomalowałam pastelami i zabezpieczyłam lakierem do paznokci, żeby kolor się nie rozmazywał.Przy okazji zrobiła się twarda, ochronna powłoka.
U mnie jest motylek odbity dwa razy, lamówka i narożnik z jednej serii odbite ileś razy.Tło pomalowałam pastelami i zabezpieczyłam lakierem do paznokci, żeby kolor się nie rozmazywał.Przy okazji zrobiła się twarda, ochronna powłoka.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
I zrobiło się wiosennie ;) Świetny notesik ;)
OdpowiedzUsuńBardzo energetyczne kolorki aż miło popatrzeć :)
OdpowiedzUsuńAle fajny, kolorowy!
OdpowiedzUsuń