Pierwsza część mojego rozdawnictwa dobiegła końca.
I nie przedłużając...
pierwsza bransoletka - zielono-ecru-beżowa pojedzie do
a niebiesko-czarna do
Dziewczyny, poproszę o Wasze adresy.
I zapraszam na drugą część rozdawajki.
Dziś też bransoletki, ale tym razem sutaszowe i trzy kolory do wyboru.
Zasady:
Jeśli ktoś chce otrzymać jedną z takich bransoletek to poproszę o komentarz pod tym postem.
Proszę też napisać, który chcecie kolor.
Nie stawiajcie żadnych banerków czy informacji o tym rozdawnictwie na swoich blogach.
Zapisy trwają tydzień, do następnej niedzieli , 16 grudnia i wtedy też wybiorę trzy osoby, które otrzymają te bransoletki.
Ponieważ w naszym kraju losowania są grami hazardowymi i trzeba mieć wykupioną koncesję na takie coś,
sposób wyboru zwycięzców pozostanie moją tajemnicą.
To razdawnictwo jest dla osób prowadzących blogi - anonimowym dziękuję:)
Pozdrawiam serdecznie i życzę udanej niedzieli:-)
Gratuluję !!! szkoda, że się nie udało :( pozdrawiam troszkę mroźnie :) a tu najbardziej podoba mi się brązowa :)
OdpowiedzUsuńCudne bransoletki, wszystkie. Bardzo trudny wybór. Po dłuższym zastanowieniu wybieram niebieską :-) Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńwow, dziękuję już ślę adres ;)
OdpowiedzUsuńA z tych jest najpiękniejsza brązowa!
gratulacje:) oj szalejesz tym rozdawnictwem :) tutaj chętnie bym przygarneła niebieską:)
OdpowiedzUsuńNa pierwsze rozdawnictwo nie zdążyłam, ale może teraz się uda :) Wybieram niebieską, chociaż wszystkie są śliczne!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Piękne są, ale oczywiście niebieska moja wymarzona:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńOh, oh, a ja bym chętnie przytuliła zieloną. :)
OdpowiedzUsuńGratuluję wygnanej. Wszystkie piękne ale chyba najbardziej przypadła mi do gustu zielona.
OdpowiedzUsuńPozdrowionka
Na te już się zapiszę. Brązowa pasowałaby mi najbardziej :-)))
OdpowiedzUsuńi ja się zapiszę...ale tym razem na przekór staję w kolejce po brązową...
OdpowiedzUsuńGratuluję wygranej i tym razem również jak dla mnie najpięniejsza niebieska :) Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńAle się do mnie szczęście pomikołajkowe uśmiechnęło :) Dziękuję bardzo, już nie mogę się doczekać jak ja przymierzę :):)
OdpowiedzUsuńZ tej serii zielona jest cudna.
Niebieska skradła mi serce ;-) pewnie dlatego, że Smerfy są niebieskie, a ja mam do nich słabość :P
OdpowiedzUsuńWszystkie są śliczne:)Ale ja bym sie skusiła na brązową:)
OdpowiedzUsuńBransoletki sliczne i kazda ma swoja duszę,ja jednak wybieram brązową, pasowałaby mi do sylewstrowej kreacji :)))
OdpowiedzUsuńŚliczne są, a ja zieloną wybieram :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Bardzo dziękuję za Wasze odwiedziny i zapisy na rozdawnictwo.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:-)