poniedziałek, 16 kwietnia 2012

Na osiemnastkę...

...dla chłopaka strasznie trudno coś wymyślić, szczególnie jak kartkę mają wręczyć dziadkowie.
Ja zrobiłam takie coś, mam nadzieję, że obu stronom choć trochę przypadnie do gustu.
Karteczka jest liftem przepięknej pracy Zielonookiej i zgłaszam ja na wyzwanie w Diabelskim Młynie.




i jeszcze druga wersja...


3 komentarze:

Dziękuję za każde pozostawione słowo :) Pozdrawiam cieplutko :)