piątek, 22 lipca 2011

Kartka sztalugowa...

...moja pierwsza. Trochę wymęczona, ale w końcu się udało...





 Zamiast pudełka zrobiłam dla niej kopertę z przodem z grubej kalki.  Kartka wyszła dość gruba, więc koperta jest większa po 1 cm z każdej strony...pasuje idealnie

Dziewczyny, bardzo dziękuję za te wszystkie miłe słowa pod poprzednimi postami.
Jest to dla mnie bardzo ważne:))
Pozdrawiam serdecznie i życzę dużo słońca

3 komentarze:

  1. Bardzo ładna! Pierwsza, ale nie ostatnia :D Ja się nie mogę uwolnić od sztalug :D Ale też nie narzekam bo to ładna forma, myślę, że ją polubisz i nie będziesz "męczyć"

    OdpowiedzUsuń
  2. super pomysł z tą kopertą:) podziwiam Twoje prace, są naprawdę piękne=)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każde pozostawione słowo :) Pozdrawiam cieplutko :)